Bractwo rycerskie Czarna Gwardia
Witam wszystkich przybyłych wędrowców
Obecny czas to Czw 1:06, 25 Kwi 2024

Literatura i Sztuka Hellenizmu

 
Odpowiedz do tematu    Forum Bractwo rycerskie Czarna Gwardia Strona Główna -> Państwa hellenistyczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Autor Wiadomość
Corvus
Rycerz



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Nie stąd


PostWysłany: Czw 14:28, 03 Maj 2007    Temat postu: Literatura i Sztuka Hellenizmu

Literatura i sztuka hellenizmu

W miarę upowszechniania się w hellenistycznym świecie znajomości języka greckiego, literatura w nim tworzona stopniowo zaczęła odzwierciedlać nowe warunki życia. W Atenach wraz z utratą niezależności polis od wpływów zewnętrznych zakończyła się epoka, w której pisarze skupiali się na sprawach bieżących, często atakując wprost przywódców politycznych, jak to czynili autorzy tworzonych w V wieku p.n.e. komedii. Obecnie komediopisarze tacy jak Menander (około 342-289 p.n.e.) i Filemon (około 360-263 p.n.e.) przedstawiali sprawy nie tracące aktualności w żadnej epoce. Zajmowali się sporami i procesami sądowymi, cierpieniami fikcyjnych kochanków, tworząc komedie nieco przypominające dzisiejsze opery mydlane. Zdobyły one tak wielką popularność, że w nieodległej przyszłości stały się wzorem dla komediopisarzy rzymskich.

Poeci tacy jak Teokryt z Syrakuz na Sycylii (urodzony około 300 p.n.e.) i Kallimach z Kyrene w Afryce Północnej (około 305-240 p.n.e.) - obaj osiedlili się w Aleksandrii, aby korzystać z dobrodziejstw królewskiego mecenatu Ptolemeuszów - centralnym tematem swoich dzieł uczynili subiektywne ludzkie uczucia. Nowatorstwo ich poezji polegało na tym, że wymagała ona od odbiorcy dużego wysiłku intelektualnego oraz emocjonalnego zaangażowania. Tylko erudyta mógł zrozumieć wszystkie aluzje i w pełni docenić wielowarstwowe odniesienia do mitologii, zawarte w tworzonych przez tych poetów krótkich utworach, stanowiących przeciwieństwo homeryckiej epiki. Teokryt był pierwszym greckim poetą, który w swojej twórczości podjął temat odmienności miasta i wsi. Jego poematy pasterskie zwane Idyllami podkreślają różnice dzielące życie miasta od bukolicznego życia mieszkańców wsi. Opisywana przez Teokryta ludność wiejska to Grecy żyjący i pracujący w wyidealizowanym krajobrazie, a nie egipscy chłopi. Mimo to twórczość Teokryta stanowi odzwierciedlenie charakteryzującego państwo Ptolemeuszów podziału społeczeństwa na konsumentów żywności zamieszkujących miasta i jej producentów, mieszkańców wsi.1)

Tematy, jakie podejmował w swej obszernej twórczości Kallimach, pozwalają domyślać się, że dzielił on hellenistyczne społeczeństwo według innego niż Teokryt kryterium - na intelektualną elitę i niewykształcone masy. "Nienawidzę pospolitego tłumu" - tak mogłoby brzmieć motto, którym kierował się Kallimach, pisząc swoje dzieła i adresując je do konkretnego odbiorcy. Twórczość Kallimacha na równi z twórczością jego wielkiego literackiego rywala, Apolloniosa Rodyjskiego, stanowi przykład hellenistycznej poezji intelektualnej przeznaczonej wyłącznie dla wykształconej elity. Poemat Apolloniosa poświęcony wyprawie Jazona i Argonautów świadczy, podobnie jak krótkie utwory Kallimacha, o wielkiej erudycji autora, którą docenić i ocenić potrafił jedynie odbiorca o literackim wykształceniu. Hellenistyczni poeci - podobnie jak ich poprzednicy żyjący w VI i V wieku p.n.e. - musieli brać pod uwagę gusta swoich patronów, na których utrzymaniu często pozostawali. W utworze głoszącym chwałę Ptolemeusza II Teokryt tak oto przedstawił zjawisko mecenatu w hellenistycznej literaturze:

[...] Kiedy na zawody
Dionizosa przybędzie jakiś śpiewak dźwięczny,
Nie odejdzie bez sutej za swój kunszt nagrody.
Przeto Ptolemeusza sławi w pieśni wdzięcznej.
Swych bogactw na cóż lepiej człowiek użyć może,
Niż zarobić na takie u potomnych imię?2)

Hellenistyczni władcy wspierali życie intelektualne, oferując wybitnym literatom i naukowcom finansowe wsparcie i nakłaniając ich do osiedlenia się w swoich stolicach; takie postępowanie miało świadczyć o wielkości i wielkoduszności monarchów. Ten szczególny rodzaj współzawodnictwa rozstrzygnęli na swoją korzyść Ptolemeusze, którzy uczynili z Aleksandrii intelektualne centrum hellenistycznego świata. Tam właśnie powstał pierwszy w świecie instytut badawczy. W jego ogromnej bibliotece, w której zamierzano zgromadzić egzemplarze wszystkich istniejących wówczas książek (w postaci rękopiśmiennej), znajdowało się aż pięćset tysięcy zwojów. Do gmachu biblioteki przylegał budynek, w którym pozostający na utrzymaniu króla naukowcy wspólnie jadali posiłki i tworzyli kompendia ówczesnej wiedzy, takie jak Cuda świata i Rzeki Europy autorstwa Kallimacha, pisującego poza poezją także uczone traktaty prozą. Nazwa tej budowli, Muzeum (Musaion to po grecku "miejsce poświęcone Muzom", boginiom opiekującym się sztuką i nauką) przetrwała do dziś jako określenie instytucji mającej krzewić i chronić wiedzę. Aleksandryjscy uczeni byli niezwykle płodni. Absolutnym rekordzistą był Didymos (około 80-10 p.n.e.), posiadający przydomek Chalkenteros, czyli "o spiżowych wnętrznościach", nadany mu z powodu niestrudzonego pisania, jako że był autorem prawie czterech tysięcy ksiąg.

Żadna z kobiet parających się w epoce hellenistycznej poezją nie cieszyła się - o ile wiemy - królewską opieką. Kobiety celowały w epigramach, krótkich utworach poetyckich umieszczanych pierwotnie na nagrobnych epitafiach. Do najsłynniejszych autorów epigramów należał Kallimach. W okresie tym epigram uległ znacznemu przeobrażeniu i zaczął służyć do wyrażania osobistych uczuć i doznań, przede wszystkim miłości. Do naszych czasów przetrwały wytworne epigramy, które wyszły spod pióra kobiet wywodzących się z rozmaitych części świata hellenistycznego. Były wśród nich: Anyte z Tegei na Peloponezie, Nossis z Lokrów w południowej Italii, Moiro z Byzantion nad Bosforem. W ich utworach często występują kobiety, od kurtyzan do czcigodnych matron. W literaturze hellenistycznej nic lepiej nie oddaje głębi ludzkich uczuć niż epigramy, takie jak na przykład ten poświęcony potędze Erosa:

»Nie ma rozkoszy nad miłość. Przy niej - czymże jest słodycz wszelka?
Dla niej - wypluję i miód.«
Tak mówi Nossis. Czyich ust nie dotknął pocałunek Cyprydy, ten nie wie,
jakimi kwiatami są róże.3)

Hellenistyczni rzeźbiarze i malarze, podobnie jak współcześni im poeci, kładli w swoich dziełach nacisk na emocje i wewnętrzne przeżycia przedstawianych postaci. Artyści epoki klasycznej na ogół nadawali twarzom wyraz niebiańskiego spokoju, będącego raczej wizją idealną niż zapisem rzeczywistości. Rzeźbiarze hellenistyczni, niezależnie od rodzaju przedstawienia, starali się ukazywać uczucia w sposób bardziej realistyczny. W słynnym portrecie Aleksandra Wielkiego jego twórca, Lizyp, uchwycił żarliwe wizjonerstwo młodego zdobywcy. Słynna rzeźba z Pergamonu, upamiętniająca zwycięstwo Attalidów nad galijskimi najeźdźcami w III wieku p.n.e., dzieło nieznanego artysty, ukazuje galijskiego wojownika odbierającego sobie życie; wcześniej Gal zabił żonę, aby nie dopuścić do wzięcia jej w niewolę przez zwycięzców. Widz może obserwować cierpienie Gala, któremu wyznawany przezeń kodeks zabrania poddania się i nakazuje popełnić samobójstwo. Wielkie malowidło przedstawiające Aleksandra w walce przeciw perskiemu królowi i jego armii (Bitwa pod Issos) ukazuje obu protagonistów w charakterystyczny sposób: Aleksander sprawia wrażenie bardzo skoncentrowanego, Dariusz jest wyraźnie przerażony. Artysta - którym był albo Filoksenos z Eretrii, albo Greczynka z Egiptu nosząca imię Helena (jedna z pierwszych znanych nam z imienia kobiet artystek) - wykorzystał skrót perspektywiczny i światłocień dla zwiększenia siły oddziaływania dzieła.

Aby w pełni zrozumieć hellenistyczną rzeźbę, musimy pamiętać, że była ona, podobnie zresztą jak dzieła mistrzów wcześniejszych epok, malowana jaskrawymi kolorami. Tworzący w IV wieku p.n.e. rzeźbiarz Praksyteles zauważył, że jego najlepsze dzieła to "te, które pomalował Nikiasz", skądinąd wybitny malarz tamtego okresu.4) Sztuka hellenistyczna różniła się od klasycznej swoim społecznym kontekstem. Dzieła epoki klasycznej były zamawiane przez polis i wystawiane na widok publiczny, czasem płacili za nie zamożni obywatele, którzy ofiarowywali je swojej polis. Teraz rzeźbiarze i malarze tworzyli w coraz większym stopniu na zamówienie króla, a także członków miejskiej elity, którzy pragnęli w ten sposób udowodnić, że ich artystyczne gusta są równie wyrafinowane jak gusta członków rodziny królewskiej. Aby odnieść sukces, artysta musiał zadowolić swoich bogatych patronów, należy więc sądzić, że zwiększanie się różnorodności tematycznej było trendem akceptowanym przez królów, królowe i członków elity. Postacie ukazywano w rozmaitych sytuacjach, często zaczerpniętych z życia prywatnego, co także było sprzeczne z tradycją sztuki epoki klasycznej. Hellenistyczni rzeźbiarze przedstawiali postacie nieobecne w sztuce wcześniejszych epok: cudzoziemców (jak ów słynny umierający Gal), pijaków, atletów zmęczonych walką, starych ludzi o twarzach pokrytych zmarszczkami. Szczególnie popularne było przedstawianie nagich postaci kobiecych. Naga Afrodyta, którą Praksyteles wyrzeźbił dla Knidos, była tak podziwiana, że Nikomedes, król leżącej w Anatolii Bitynii, proponował, że ureguluje cały knidyjski dług publiczny, jeśli w zamian otrzyma posąg. Knidyjczycy odmówili.

Hellenistyczni twórcy jako pierwsi zaczęli ukazywać abstrakcyjne idee w postaci pewnych określonych wyobrażeń. Rzeźbiono posągi mające przedstawiać na przykład Pokój i Obłęd. Do tej samej artystycznej tradycji należy też słynna nowojorska Statua Wolności. Do hellenistycznych tradycji odwołuje się też współczesna architektura neoklasycystyczna, wzorując się na hellenistycznych budowlach publicznych, których twórcy często śmiało łączyli ze sobą porządek dorycki i joński, a porządek koryncki ożywiali bogatą dekoracją roślinną.

--------------------------------------------------------------------------------
1) Wywód autora nie jest w tym miejscu precyzyjny. Nie ulega wątpliwości, że Teokryt opisywał znaną sobie z młodości wieś sycylijską, a nie egipską, której zapewne, jak wielu innych mieszkańców Aleksandrii, w ogóle nie znał (przyp. tłum.).
2) Sielanka 17, 111-116. Przeł. Artur Sandauer.
3) Antologia Palatyńska V, 170. Przeł. Zygmunt Kubiak.
4) Pliniusz, Historia naturalna XXXV, 133.


http://www.wiw.pl/historia/starozytnagrecja/104-literatura.asp


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum Bractwo rycerskie Czarna Gwardia Strona Główna -> Państwa hellenistyczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group.
Theme Designed By ArthurStyle
Regulamin